środa, 28 kwietnia 2010

Goła Thuja nie jest sexy!



Kilka spostrzeżeń z wiosennych spacerów


Po tak długiej i śnieżnej zimie przyjemnie jest wyjść na ciepły, słoneczny spacer. Mnie jednak doskwiera pewien problem. Zboczenie zawodowe (jestem projektantką zieleni) nie pozwala mi spacerować spokojnie po alejkach wśród domków jednorodzinnych. Zamiast cieszyć się spacerem widzę tylko powtarzający się schemat: Thuja wzdłuż płotu i trawa. Szczytem kreatywności jest kilka mniejszych, oczywiście iglastych, elementów wrzuconych nieporadnie gdzieś na połaci darni.
A te biedne żywotniki tak stoją golusieńkie i czekają na kolorowe towarzystwo. Czas wreszcie im pomóc i Wam drodzy czytelnicy w doborze stroju! :)

Ubranie dla Thuji w miejscu słonecznym i półcieniu


Zieloną ścianę ze Thuji 'Smaragd' podsadzić można zimozieloną trzmieliną Fortune'a w odmianie 'Sunspot' czy 'Emerald'n Gold'. Nadadzą żywopłotowi złotego blasku a zimą listki odmiany 'Emerald'n Gold' zarumienią się. Rośliny wyszukują sobie podpory i po jakimś czasie znajdą oparcie w zielonych kolumnach thuji.
Trzmielina jest także na tyle plastyczna, że można przycinać ją w niski żywopłocik a pomiędzy dwiema ciętymi ścianami dosadzić np. tulipany, jeżówki, ostróżki i inne piękne kwiaty. Ogród nabierze wówczas mniej formalnego charakteru i będzie cieszył oko magią barw.

Tych, którzy chcą wprowadzić trochę zapachu do ogrodu zachęcam do posadzenia lawendy wąskolistnej. Powyżej fragment jednego z pierwszych świtnych ogrodów z żywopłotem podsadzonym trzmieliną 'Emerald Gaiety' i lawendą. Zdjęcie zrobiono wiosną, rok po posadzeniu.

Ubranie na miejsca cieniste i półcieniste

Ciemna zielona ściana żywotników w miejscu cienistym, zwłaszcza na wąskim fragmencie ogrodu, może stwarzać niemiłe, wręcz przytłaczające wrażenie. Nikt z nas nie lubi bowiem klaustrofobicznej ciemności. Aby rozświetlić ciemne korytarze warto podsadzić żywopłot hostą w odmianach żółtych i białobrzegich, białymi kwiatami pluskwicy. Jeśli można zagospodarować zielenią dodatkowy 1-1.5 metra można dosadzić różaneczniki lub kalmie o jasnych kwiatach czy też zimozielone kiścienie o pstrych liściach. 


Wszystkie wymienione rośliny są łatwe w pielęgnacji i za wyjątkiem bylin są zimozielone.






3 komentarze:

  1. Ja bardzo lubię tuje i także mam ich sporo u siebie w ogrodzie. Moją największą bolączką było to, że czasami następowały przerwy w dostępie wody. Mimo wszystko jak postawiłam hydrofor na działce https://www.dostudni.pl/hydrofor-na-dzialce,b36.html to już takich problemów nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super napisane. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń