środa, 27 kwietnia 2011

Czasem trzeba się pochwalić- teraz z dobrym linkiem!

Zatem chwalę się, bo o mnie napisano:

http://bniszczecin.wordpress.com/2011/04/26/gola-tuja-nie-jest-sexy/

Uszczypliwe hasło i motto mojego działania stało się ogólnie znane w Polsce!

I bardzo dobrze się dzieje dla naszych ogrodów. Hasło "Goła Thuja nie jest sexy! Ubierzemy Twój ogród" czasem zaskakuje, czasem bulwersuje ale ostatecznie daje do myślenia co w XXI wieku robimy z zielenią wokół domu.

Pytasz: CO?
Ano sadzimy wygodnickie rośliny, które wyglądają tak jak wyglądają rośliny u Twojego sąsiada i u jego sąsiada i u tamtego sąsiada sąsiada.

A na środku co?

Ano trawnik i ewentualnie kilka drobiazgów wrzuconych ot tak, żeby było ładnie i potem śmiga się z tą kosiarką coraz rzadziej, bo omijanie takich okruszków roślin jest niewygodne!

Postanowiłam podjąć wyzwanie i ubarwić nasze ogrody bez narzucania mieszkańcom większej pielęgnacji.

Pamiętajmy: trawnik- im większy tym więcej koszenia a to=czas.

Thuje wzdłuż płotu miały Cię odgrodzić od sąsiada- ale obaj posadziliście je małe, bo przecież są drogie i tak naprawdę zanim zyskanie intymność zżyjecie się z sąsiadem i będziecie chcieli wstawić furtkę, żeby mieć skrót na towarzyskie spotkanie!


Tą nutką ironii zakończę mając nadzieję, że skłonię choć część z Was do refleksji nad samotnym, golutkim żywopłotem z Thuji.


P.S. Przepraszam za złego linka na początku:)