środa, 28 kwietnia 2010

7 pierwszych kroków do pięknego ogrodu czyli oceń siebie

  1. Wypisz wszystkie Twoje potrzeby związane z użytkowaniem przestrzeni wokół domu. Np. Miejsce na drewutnię i rąbanie drewna, miejsce na przyjęcie dla 8 gości, piaskownica dla dziecka, miejsce na basenik.
  2.  Przemyśl i zapisz konieczne rozmiary, rodzaj materiału, częstotliwości korzystania oraz styl wymienionej architektury ogrodowej. Np. Piaskownica ma służyć 5 lat. Zajmuje około 1.5 m. Służy tylko latem. Plastikowa - z zamykaną pokrywą będzie lepsza niż drewniana wkopana do gruntu.
  3. Obserwuj ścieżki, które wydeptują wszyscy domownicy. Są to szlaki komunikacyjne, które obsadzone roślinami mogą nie służyć później ani domownikom, ani roślinom. Określ konieczną szerokość ścieżek i częstotliwość ich użytkowania. Np. Pranie wieszam rzadko na dworze, dojście może być tylko z trawy. Śmieci wyrzucam 2 razy w tygodniu, lubię wychodzić w kapciach-ścieżka powinna być utwardzona.
  4. Określ swoje zainteresowanie roślinami. Oceń ile czasu możesz poświęcić na pielęgnację ogrodu. Pamiętaj, że skuteczne podlewanie powierzchni 500 m kwadratowych zajmuje około godziny. 
  5. Przemyśl ile środków finansowych pragniesz przeznaczyć na zagospodarowanie ogrodu. Zdecyduj, czy marzysz o pięknym efekcie od razu, czy też jesteś w stanie poczekać aż rośliny urosną.
  6. Przespaceruj się po centrum ogrodniczym lub ogrodzie botanicznym i bacznie obserwuj i zapisuj wszystkie rośliny, które Ci się spodobały. Możesz także zrobić zdjęcia, aby łatwiej było wrócić do tych obrazów. Sprawdź np.w internecie jakie wymagania mają te rośliny. Jeśli wg. punktu 4 nie lubisz zajmować się roślinami lub nie masz na to czasu odrzuć te, które wymagają stałej pielęgnacji. Możesz także zastanowić się nad zleceniem pielęgnacji ogrodnikowi.
  7. Rozejrzyj się po swoim domu i zastanów jak jest urządzony. Ogród powinien mieć podobny styl i odzwierciedlać Twój charakter. Jeśli w domu panuje ład i porządek najprawdopodobniej ogród powinien być bardzo formalny, z wyraźnymi liniami, nieskazitelnym trawnikiem. Jeśli lubisz otaczać się bibelotami dobrze poczujesz się w ogrodzie pełnym kwiatów, ozdób, rzeźb.

Wiersz : Spowiedź z piątego przykazania Marty Klubowicz

Jestem mordercą
tysiąca roślin
mam na sumieniu
krzak czarnego bzu
dręczony na szałas
torturowałam
upartą wierzbę
przed Wielkanocą
jestem krwiopijcą brzozowego soku
w przedwiośnie
z miłości
byłam sprawcą eutanazji
całych naręczy polnych kwiatów
haniebnie katowałam listki akacji
bezsensowną wróżbą
z premedytacją wyrywałam z korzeniami
noworodki pokrzyw i lebiody
klnąc je obelżywie
chwastami
wybaczył mi wspaniałomyślnie
rozchodnik
długie romantyczne konanie w rzece
ze względu na świecę przybitą do wianka
w Noc Świętego Jana
więcej śmierci nie pamiętam
poza bezmyślnym gwizdaniem z traw
wszystko to czyniłam z oddalonym
poczuciem winy
wybaczcie mi
że w dzień ślubu
z podziękowaniem przyjęłam
całe naręcze żywych trupów
powiązanych w pęczki idiotycznymi
kokardkami
wybacz mi trawo
że straszę cię moimi stopami
wybaczcie drzewa kwiaty zioła
chcieliście żyć
krzyczeliście z bólu
a ja byłam głucha
teraz jestem felczerem doniczkowych roślin
i żałuję za gzrechy
lecz i tak na dzień pogrzebu
zadadzą śmierć setkom kwiecich istnień
w koncentracyjnych obozach szklarni
ale wyrównamy rachunki
trawa zazieleni się moją krwią
uparte macki bluszczu
zarosną pamięć kamienia
kiedy ja
wcielę się
w krzew tarniny

Goła Thuja nie jest sexy!



Kilka spostrzeżeń z wiosennych spacerów


Po tak długiej i śnieżnej zimie przyjemnie jest wyjść na ciepły, słoneczny spacer. Mnie jednak doskwiera pewien problem. Zboczenie zawodowe (jestem projektantką zieleni) nie pozwala mi spacerować spokojnie po alejkach wśród domków jednorodzinnych. Zamiast cieszyć się spacerem widzę tylko powtarzający się schemat: Thuja wzdłuż płotu i trawa. Szczytem kreatywności jest kilka mniejszych, oczywiście iglastych, elementów wrzuconych nieporadnie gdzieś na połaci darni.
A te biedne żywotniki tak stoją golusieńkie i czekają na kolorowe towarzystwo. Czas wreszcie im pomóc i Wam drodzy czytelnicy w doborze stroju! :)

Ubranie dla Thuji w miejscu słonecznym i półcieniu


Zieloną ścianę ze Thuji 'Smaragd' podsadzić można zimozieloną trzmieliną Fortune'a w odmianie 'Sunspot' czy 'Emerald'n Gold'. Nadadzą żywopłotowi złotego blasku a zimą listki odmiany 'Emerald'n Gold' zarumienią się. Rośliny wyszukują sobie podpory i po jakimś czasie znajdą oparcie w zielonych kolumnach thuji.
Trzmielina jest także na tyle plastyczna, że można przycinać ją w niski żywopłocik a pomiędzy dwiema ciętymi ścianami dosadzić np. tulipany, jeżówki, ostróżki i inne piękne kwiaty. Ogród nabierze wówczas mniej formalnego charakteru i będzie cieszył oko magią barw.

Tych, którzy chcą wprowadzić trochę zapachu do ogrodu zachęcam do posadzenia lawendy wąskolistnej. Powyżej fragment jednego z pierwszych świtnych ogrodów z żywopłotem podsadzonym trzmieliną 'Emerald Gaiety' i lawendą. Zdjęcie zrobiono wiosną, rok po posadzeniu.

Ubranie na miejsca cieniste i półcieniste

Ciemna zielona ściana żywotników w miejscu cienistym, zwłaszcza na wąskim fragmencie ogrodu, może stwarzać niemiłe, wręcz przytłaczające wrażenie. Nikt z nas nie lubi bowiem klaustrofobicznej ciemności. Aby rozświetlić ciemne korytarze warto podsadzić żywopłot hostą w odmianach żółtych i białobrzegich, białymi kwiatami pluskwicy. Jeśli można zagospodarować zielenią dodatkowy 1-1.5 metra można dosadzić różaneczniki lub kalmie o jasnych kwiatach czy też zimozielone kiścienie o pstrych liściach. 


Wszystkie wymienione rośliny są łatwe w pielęgnacji i za wyjątkiem bylin są zimozielone.